Powstanie kolejna wieża widokowa w Beskidzie Wyspowym
List intencyjny dotyczący podjęcia wspólnego przedsięwzięcia podpisali przedstawiciele gmin Trzciana, Limanowa, Żegocina i Laskowa, a także województwa małopolskiego.
Liczą one, że 29-metrowa wieża na szczycie góry Kamionna (802 m n.p.m.) w gminie Limanowa, będzie atrakcją w tym rejonie – da ona możliwość oglądania pięknych widoków, od południa na Gorce i Tatry, a od północy na Nową Hutę i Kraków. Konstrukcję wieńczyć będzie taras o wymiarach ok. 8 na 8 metrów.
Szczyt góry Kamionna leży w gminie Limanowa, ale poszczególne części masywu są częścią czterech gmin: Limanowa (od strony południowo-zachodniej), Laskowa (południowo-wschodniej), Trzciana (od strony północno-zachodniej) i Żegocina (północno-wschodniej), dlatego też samorządy zawarły porozumienie w celu wspólnej realizacji zadania, również wspólnie partycypując w kosztach inwestycji.
Według marszałka Małopolski Witolda Kozłowskiego koszt przedsięwzięcia to 1,6 mln zł, który został podzielony po 320 tys. na każdy z uczestniczących w realizacji podmiotów.
"Mam nadzieję, że już w tym roku będziemy mogli przystąpić do budowania tej wieży i cieszę się, że wspólnie ten projekt zrealizujemy" - zapowiedział marszałek.
Wskazał on, że zarząd regionu przywiązuje ogromną wagę do tego, aby wspierać wszelkie inicjatywy rozwijające infrastrukturę turystyczną. "Wieża widokowa działa jak magnes na turystów" - dodał Kozłowski.
Jak zaznaczył, Beskid Wyspowy, ze swoim nietypowym ukształtowaniem terenu jest niezwykle atrakcyjnym obszarem do uprawiania turystyki pieszej, rowerowej, konnej, a także narciarskiej. Z roku na rok staje się coraz bardziej popularnym celem wycieczek turystycznych.
Beskid Wyspowy to część Beskidów Zachodnich, położona pomiędzy doliną Raby a Kotliną Sądecką na terenie województwa małopolskiego. Charakterystyczną cechą tego regionu jest występowanie odosobnionych, pojedynczych szczytów, od czego pochodzi jego nazwa. Zajmuje powierzchnię ok. 1 tys. km kw. Beskid Wyspowy oferuje ponad 500 km szlaków do uprawiania turystyki pieszej.
Zgodnie z turystyczną tradycją nazwę "Beskid Wyspowy" wymyślił jeden z najsłynniejszych propagatorów turystyki pieszej prof. Kazimierz Sosnowski (1875-1954) podczas wycieczki z grupą młodzieży na górę Ćwilin. Turystyczny przekaz mówi, że miało się to stać wcześnie rano, gdy przy wschodzącym słońcu z mgły wyłaniały się tylko wierzchołki pobliskich gór, przypominając wyspy na szarym morzu.(PAP)
autor: Rafał Grzyb
rgr/ mark/